Dunikowscy - Noty
biograficzne oraz drzewo genealogiczne
(Poniższe materiały
udostępnione przez Panią Małgorzatę Żaba, wnuczkę Stefana
Dunikowskiego, której składam serdeczne podziękowania)
Stefan Dunikowski - ur. w 1881 roku w Wojakowej. Ukończył gimnazjum
w Chyrowie a następnie w latach 1901 - 1904 wyższe studia rolnicze
na UJ w Krakowie. (Dzieje Studiów Rolniczych w Krakowie - Kraków
1965 r. str. 219 poz. 89).
Po ojcu dziedziczył majątek w Bilczycach, gdzie mieszkał stale.
W roku 1909 Stefan wstąpił w związek małżeński z Marią Trzecieską
(ur. w 1887 r.), córką Władysława i Kazimiery ze Śmiałkowskich.
W roku 1914 Stefan sprzedał majątek w Bilczycach, kupując inny
majątek ziemski w Stróżach, gdzie przeniósł się na stałe wraz z
rodziną i zamieszkiwał do 1939 roku. W roku 1939 zmobilizowany
został do Ośrodka Zapasowego Krakowskiej Brygady Kawalerii w Dębicy,
później w Brodach dostał się do niewoli sowieckiej i 8 kwietnia 1940
roku został wywieziony do Kozielska, aby znaleźć śmierć w katyńskim
lesie. Żona Stefana zmarła w 1950 r. w Krakowie.
<<Przyczynek do życiorysu Stefana Dunikowskiego. (Biuletyn
Ziemiański Nr 3/4 Rocznik VI czerwiec - wrzesień 2000 r.) Pisze Pan
Jerzy Stadnicki:
Jadąc szosą nowosądecką do Tarnowa przeprawiwszy się przez Dunajec,
koło Zakliczyna skręciwszy w boczną drogę znajdujemy się na 3
kilometrze we wsi Stróże z dworem Dunikowskich. Był on niegdyś ponoć
po dobrach Sanguszowskich i Dołańskich największym i najbogatszym w
okolicy.
Budynek dworu był ładny, obszerny, wygodny z malowniczym widokiem z
tarasu. Wewnątrz wyróżniała się zwłaszcza jadalnia, urządzona w
czystym stylu secesyjnym dość rzadkim w dworach. Było tam kilka
obrazów i rysunków Malczewskiego, bogata biblioteka, chętnie
udostępniana nawet wieśniakom. Wszystko tchnęło zamożnością.
Pan Dunikowski nie posiadał "ornego" zbyt wiele, ale należały do
niego rozległe lasy ciągnące się przez wzgórza na prawym brzegu
Dunajca gdzieś aż po okolice Czchowa. Pan Stefan powierzył
administrację dyplomowanemu agronomowi inż. Czernykowi z pochodzenia
Ukraińcowi co nawiasem mówiąc budziło krytykę niektórych sąsiadów
uważających to za "fanaberię". Fanaberia opłacała się jednak -
majątek przynosił zyski, posiadał doborowe stado bydła rasy
simentaler. Wzorowo przedstawiały się też inne dziedziny majątku jak
melioracja, mieszkania służby itp. Byli więc Dunikowscy naprawdę
zamożni o czym świadczyło i to, że posiadali jedyny w okolicy
samochód.
Kogo dziwi, że tak dokładnie znałem gospodarczą stronę tego majątku
temu powiem iż byłem tam zatrudniony przez szereg miesięcy jako
praktykant rolny. Poznałem więc majątek i ludzi. Samego pana Stefana
znałem najmniej bo krótko. We wrześniu 1939 roku został
zmobilizowany do armii.
Żona jego Maria z Trzecieskich (1887 - 1950?) była osobą
uroczą. Fizycznie raczej nieładna (choć miała piękne pełne wyrazu
oczy, uwiecznione przez zaprzyjaźnionych malarzy w portretach
Malczewskiego i Okonia) kompensowała to dużym wdziękiem, poczuciem
humoru, bezpośredniością a nade wszystko serdecznością. Wśród
licznych wojennych gości zasiadających przy jej stole nie było
różnic (jakie zdarzały się w innych dworach)>>
Z małżeństwa tego
pozostały dwie córki Irena i Anna:
Irena Dunikowska, ur. w 1910 r. w Bilczycach, w roku 1934
wstąpiła w związek małżeński z Jerzym Dąbrowskim. Małżonkowie
zamieszkiwali w Łososinie Dolnej, gdzie mąż (z wykształcenia
inżynier rolnik) prowadził mały majątek rolny. Jerzy zmobilizowany w
sierpniu 1939 r. jako porucznik wojsk polskich, przeszedł kampanię
wrześniową, potem zginął w Katyniu. Żona jego Irena zmarła w 1949 r.
w Krakowie.
Anna Dunikowska, ur. 24 V 1914 r. w Bilczycach, w roku
1932 ukończyła gimnazjum ogólnokształcące w Tarnowie.
W roku 1942 w Zakliczynie wstąpiła w związek małżeński ze
Stanisławem Jerzym Żabą. Z małżeństwa tego pozostała jedynie córka
Małgorzata, ur. w 1942 r. W roku 1949 Anna wyszła ponownie w
Krakowie za mąż za Borysa Kaznowieckiego. Z małżeństwa tego
pozostała córka Anna, ur. w 1950 r. w Goleniowie.
Anna Kaznowiecka jest
obecnie pracownikiem naukowo techn. w UJ. (Życiorys i dane rodzinne
opracowała Anna Kaznowiecka w 1972 r.)
Oto jak wspomina
Annę Kaznowiecką z Dunikowskich, Jerzy Stadnicki w artykule "S.P.
Anna Kaznowiecka". Artykuł zamieszczony w Zeszytach Wojnickich z
roku 1999,
nr 9 - 11 (89 - 91), październik - grudzień:
7 lipca 1999 r. zmarła w Krakowie, w wieku 85 lat, Anna Kaznowiecka,
osoba wielorako związana z Wojniczem i jego regionem.
Urodziła się w r. 1914, jako młodsza córka Stefana Dunikowskiego i
Marii z Trzecieskich, właścicieli majątku Łososina Dolna
(nowosądeckie) i Stróże (koło Zakliczyna). Kształciła się w różnych
pensjach, później w krakowskiej Wyższej Szkole Handlowej. W tym
okresie zaręczyła się z Jerzym Żabą, synem właściciela Zawodzia,
studentem UJ. Przyszła wojna; ojciec, szwagier i narzeczony poszli
na front (o przejściach tego okresu opowiedziała Anna we wspomnieniu
drukowanym w ZW 1994 nr 5), ostatni wrócił na razie
szczęśliwie, dwaj pierwsi zginęli w Katyniu. W tym czasie jednak o
tym nie wiedziano; życie pod pierwszą okupacją "jako" się toczyło,
Anna i Jerzy pobrali się w r. 1942, przyszła na świat córeczka,
Małgosia. Z początkiem drugiej okupacji zdarzył się straszny dramat:
Jerzy Żaba zginął w wypadku drogowym, ale tak, że nikt z rodziny o
tym nie wiedział; sądzono że - jak tylu innych - "siedzi". Próżno
Anna szukała we wszystkich możliwych miejscach, z Urzędem
Bezpieczeństwa i ambasadą radziecką włącznie. Opisała to w rzeczonym
wspomnieniu, ja ze swej strony dodałem pewne szczegóły w szkicu "O
dworach regionu wojnickiego" (ZW 1996 nr 6).
W końcu Anna dowiedziała się prawdy. Mieszkała wówczas okresami w
Zawodziu, okresami gdzieś na ziemiach zachodnich. Z czego właściwie
żyła, jak sobie radziła, nie wiem; zdaje się klepała ciężką biedę.
Później wyszła ponownie za mąż za dr Borysa Kaznowieckiego,
zaprzyjaźnionego z rodziną; z tego związku urodziła się druga córka,
też Anna. Nie znam wielu szczegółów, wiem że Kaznowiecki nie
żył długo, że Anna musiała opuścić Zawodzie, że osiadła wreszcie w
Krakowie, gdzie znalazła pracę w jednej z agent UJ. Córki dorosły i
wyszły za mąż - Małgorzata za Władysława Freindorfa, Anna za Jana
Barcentewicza - matka po przejściu na emeryturę zamieszkała z
Freindorfami. Zmarła po dłuższej chorobie, spoczęła w grobie
rodzinnym Dunikowskich w Łososinie Dolnej.
Tak przedstawia się biogram. Jakiż on ubogi w fakty, te zaś - jak
niewiele mówią! Szukam w pamięci czegoś, co mogłoby scharakteryzować
tą moją dawną znajomą, kuzynkę, przyjaciela i właściwie nic nie
znajduję, poza jednym: niezmąconą pogodą i ciepłem. A przecież miała
naprawdę ciężkie życie. Straciła w tragicznych okolicznościach ojca,
szwagra i męża; matka po usunięciu jej z majątku urządziła się wraz
z byłym zarządcą Stróż, inż. Czernykiem, w podkrakowskim Zwierzyńcu,
posiadłości S. S. norbertanek. Otóż w czasie, gdy Strajki były w
Polsce nie do pomyślenia (według doktryny istniały one tylko w
ustroju kapitalistycznym, gdzie świadczyły o jego rozkładzie),
"ktoś" zaaranżował strajk pracowników klasztornych, w rezultacie
którego Czernyk, jak słyszałem, popełnił samobójstwo, pani
Dunikowska wkrótce potem, czy przedtem, również zmarła. Siostra
Anny, Irena Dąbrowska, też skończyła życie przedwcześnie. Byłe
właścicielki całej połaci lasów od Zakliczyna po Rożnów - tułały
się, nie mogąc nigdzie zagrzać miejsca.
Iluż ludzi, którzy stracili znacznie mniej, nie pomija żadnej
okazji, by wyliczać swoje prawdziwe czy domniemane krzywdy,
przeklinać czasy czy ustrój. Od Anny nigdy się czegoś podobnego nie
słyszało. Przy spotkaniach, w listach, mówiła tylko o jednym: że ten
a ten z czworga wnuków robi takie a takie postępy, uczy się, zdaje
egzaminy... . Z sutej przeszłości ocaliła bodaj tylko trzy rzeczy:
portreciki, własny i siostry, malowane przez przyjaciela rodziny,
Tadeusza Okonia i "księgi gości" dworu w Stróżach, z setkami wpisów
ludzi wielkich i małych, od Prezydenta Rzeczpospolitej, Ignacego
Mościckiego, po niżej podpisanego.
Nie ona jedna umiała tak pogodzić się z losem; myślę o wspomnianej
na tych łamach wielokrotnie Marii Leszczyńskiej - Mittelstaedt.
Jerzy Stadnicki

Anna Kaznowiecka z córką Małgorzatą i zięciem Władysławem
Poniżej drzewo
genealogiczne rodu Dunikowskich z Urska (Orzka).
Wydanie drugie,
uzupełnione lata 80-te, 90-te XX w.
Kraków, lipiec 2002 r.
Opracował: Ryszard
Dunikowski
Wykonał: Bartosz
Rojowski
Po kliknięciu na
obrazek drzewo otworzy się na nowej stronie w większej
rozdzielczości.

dodano: 06 sierpnia 2009
|